Quiche ze szpinakiem

Kto ma ochotę na quiche? To propozycja dla tych, którym tradycyjne węglowodany złożone nieco się znudziły (kasza/ryż/makaron). W moim przypadku tak dziś było, dlatego postanowiłam zrobić coś, co być może wymaga więcej czasu, niż ugotowanie wspomnianych produktów, ale jest znacznie smaczniejsze i bardziej urozmaica dietę. A jak wiadomo, zróżnicowana dieta to podstawa! :)

SKŁADNIKI
} 2 szklanki mąki żytniej pełnoziarnistej
} 350 g twarogu
} 3 średnie pomidory/2 duże
} 400 g szpinaku
} 1 cebula
} 200 ml kefiru/jogurtu naturalnego
} 100 g masła
} 3 jajka
} 2 łyżki oleju/oliwy (polecam olej z pestek winogron)
} pieprz ziołowy, czarnuszka


1. Zmieszaj 2 szklanki mąki ze 100 g twarogu, 1 jajkiem i 100 g masła. Dodaj pieprzu. Tak przygotowaną masę obłóż folią i włóż na godzinę do lodówki.
2. Obierz cebulę i pokrój w kostkę. Zeszklij na patelni aż do uzyskania złotego koloru. Dodaj szpinak i duś pod przykryciem, aż szpinak stanie się miękki. Uważaj, aby nie stracił zielonego koloru.
3. Wymieszaj 2 jajka z kefirem/jogurtem. Dodaj do nich szpinak. Posyp pieprzem i wymieszaj.
4.  Pomidory sparz, obierz i pokrój na plasterki lub w słupki.
5. Rozwałkuj ciasto, włóż do formy i nakłuj widelcem. Piecz 10-15 min w temperaturze 180 stopni.
6. Ułóż masę szpinakową na podpieczonym cieście. Połóż na wszystko pomidory i przyprósz twarogiem. Na koniec posyp czarnuszką.
7. Piecz w temperaturze 180 stopni przez 30 minut.


Koniecznie pochwal się ze mną swoim rezultatem w komentarzach. Smacznego! :)